Wybaczcie dłuższa nieobecność, ale jakoś tak wyszło, że nie miałam czasu nic porysować :/ Ale żeby nie było, że zapomniałam o blogu, wstawiam zdjęcie (jakośc do dupy, tak wiem xd) mojego psiaczka, który zainspirował mnie do narysowania haszczaka :D Pracę postram się wstawić w tym tygodniu, jezeli ja skończe :)